Fenomen foodtrucków, czyli jak kuchnia uliczna podbiła świat

Kuchnia uliczna jest znana już niemal na całym świecie i trudno się temu dziwić, ponieważ w food truckach można dobrze zjeść gdziekolwiek się przebywa. Ponadto mamy możliwość skosztowania dań z kuchni różnych kultur, potraw bezglutenowych, wegańskich i wielu innych! Ale dlaczego food trucki stały się tak wielkim fenomenem? Jaki był początek historii ulicznego jedzenia? Zapraszamy do lektury, w której wszystko wyjaśniamy!

Jak to wszystko się zaczęło?

Mobilne miejsca, w których można przygotować jedzenie to wcale nie tak nowoczesny pomysł. Jego początki sięgają XIX wieku, kiedy to w Teksasie hodowcy bydła musieli przejść znaczne odległości, aby znaleźć odpowiednie miejsce nadające się na pastwisko. Wtedy też pojawił się problem przygotowywania posiłków w czasie takich dalekich i długo trwających wypraw. W roku 1866 Charles Godnight, który także był poganiaczem bydła wpadł na pomysł, aby wyposażyć zakupioną od armii furgonetkę w niezbędne sprzęty do przygotowywania ciepłego jedzenia dla siebie oraz swoich towarzyszy. I to właśnie jego uznaje się za prekursora i wynalazcę mobilnych restauracji na kółkach.

Czego można spróbować w kuchni ulicznej?

Początkowo w food truckach królowały proste i nieskomplikowane w przygotowaniu dania takie jak placki ziemniaczane czy solona wołowina oraz ciepły napar z kawy. Pomysł jednak rozprzestrzenił się dość szybko i już pod koniec XIX wieku pierwsze food trucki zaczęły pojawiać się w pobliżu miejsc pracy wielu ludzi na przykład przy ogromnych fabrykach, co sprawiło, że w latach 50 i 60 oferta została urozmaicona o fast foody: hamburgery, hot-dogi. lody oraz wiele innych posiłków. Obecnie jednak w mobilnych restauracjach można skosztować niemal wszystkiego, nie tylko szybkiego jedzenia. Coraz częściej spotyka się dania dla wegan, wegetarian, osób które nie spożywają produktów z glutenem czy laktozą, a ponadto niektóre food trucki są nastawione na konkretne dania między innymi kuchni azjatyckiej, wietnamskiej czy włoskiej. Dodatkowo można rozkoszować się pysznymi deserami, popijać różnorodne rodzaje kaw, czy spróbować wymyślnych sałatek na przekąskę.

Czy to dobry pomysł na biznes?

Food truck to zdecydowanie dobry pomysł na własny biznes, szczególnie dla osób, które są pasjonatami gotowania i sprawia im to wiele radości. Początki nie są proste i trzeba być przygotowanym na spore inwestycje, jednak kiedy biznes już się rozkręci satysfakcja jest gwarantowana. Najważniejszy jest oczywiście samochód i jego odpowiednie wyposażenie: szczególną uwagę należy zwrócić na to czy są w nim dwa zlewy oraz lodówki, dozowniki, a także powierzchnie łatwe do utrzymania w czystości. Ponadto konieczna jest właściwa dokumentacja: między innymi pozwolenie od sanepidu oraz zezwolenie na parkowanie od właściciela danego terenu. Marketing to już zupełnie inna sprawa, ale warto wykorzystywać do niego dostępne w social mediach kanały, dzięki którym dotrzemy do szerokiego grona odbiorców i rozpromujemy swój nowy biznes.

Jak widać food trucki to nie jest nowa koncepcja, jednak z każdym rokiem zyskuje coraz większą popularność. I trudno się temu dziwić, w końcu uliczne jedzenie także zaczęło rozwijać się w kierunku zdrowych posiłków , które dostosowane są do wszystkich odbiorców, nawet tych, którzy zmagają się z alergiami pokarmowymi. Dlatego też warto zastanowić się, czy ten pomysł na biznes nie okaże się na naszym terenie strzałem w dziesiątkę, przynosząc zyski i zadowolenie klientów.