Co robić kiedy nie zwiększa się liczba klientów?

Posiadasz food trucka i robisz wszystko co w Twojej mocy, aby mieć jak najwięcej klientów, a mimo to ich liczba nie wzrasta? Co zrobić, aby biznes na kółkach się rozwijał i jak przyciągnąć grono nowych klientów? Sprawdź!

Przyjrzyj się swojemu biznesowi

Jako właściciel food trucka z pewnością często rozmyślasz nad tym, co mogłoby pójść lepiej i co zrobić, aby tak się stało. Prawda jest taka, że bez konkretnych działań, nic samo się nie zrobi. Klienci nie będą nagle tłumnie przybiegać na obiad. Warto usiąść i rozpisać plan zadań, które trzeba wykonać, aby poprawić swoje wyniki. Najlepiej zacząć od analizy SWOT. Polega ona na wypisaniu w tabelce wszystkich swoich silnych i słabych stron, a także szans i zagrożeń, które czyhają na biznes na kółkach. Tutaj warto zapytać się siebie czy wszystko jest robione na najwyższym poziomie, czy jako właściciel jesteś wsparciem dla pracowników, którzy bezpośrednio wpływają na jakość posiłków, czy mają dobrze płacone, a może samodzielnie pracujesz w przyczepie i przydałaby Ci się pomoc? Kwestie organizacyjne także wpływają na stosunek klientów do lokalu – atmosfera, szybkość wydawania posiłków oraz ich jakość to główne czynniki, na które zwracają oni uwagę. Warto wykorzystać stałych klientów do stworzenia badania jakościowego, dać im krótką ankietę, w której przedsiębiorca dowie się ile razy tygodniowo klient średnio odwiedza food truck, dlaczego wybrali akurat ten, co jest ich ulubioną potrawą, czy mieszkają w okolicy? Wyniki ankiety mogą dać odpowiedź na najważniejsze pytania i pomogą w określeniu grupy docelowej przyczepy. Na koniec dnia warto także przeanalizować które produkty się najlepiej sprzedają, co jest ich głównym składnikiem i zmodyfikować potrawy, które sprzedają się najmniej. Może przydałoby się poszerzyć ofertę o opcje wegańskie, wegetariańskie, bezglutenowe lub bez laktozy?

Jak uratować swojego food trucka?

Jeżeli zauważasz, że liczba klientów Twojego food trucka się nie zwiększa, a może nawet i spada, warto przemyśleć, czy rodzaj oferowanych produktów zgadza się z okolicą, w której rozstawiona jest przyczepa. Mając produkty, które wydaje się szybko, są idealne na II śniadanie, warto przenieść swojego food trucka bliżej uczelni, szkoły bądź biurowców. Zwiększy to liczbę klientów o osoby, które spędzają w danym miejscu dużą ilość czasu i pragną zjeść coś sycącego. To samo tyczy się przyczep, które oferują jedynie napoje – szczególnie te pobudzające, jak kawa bądź herbata. Często jakość tych napojów w automatach rozmieszczonych na uczelniach oraz pracy pozostawia wiele do życzenia, a taki food truck byłby ich wspaniałą konkurencją. Jeżeli uważasz, że lokalizacja, w której posiadasz swój punkt gastronomiczny jest odpowiednia, ponieważ znajdujesz się w centrum, sprawdź czy godziny są dobrze dopasowane do grupy docelowej. Wiadomym jest, że mało kto o godzinie 10 rano zechce zjeść kebaba bądź inny bardzo sycący wrap z dużą ilością składników i sosów, natomiast w godzinach późno-wieczornych, szczególnie w pobliżu pubów, branie na takie posiłki jest znacznie zwiększone. Dobrym sposobem na powiększanie swojej bazy klientów jest branie udziału we wszelkich zlotach food trucków i eventach. Zapada się wtedy w pamięć potencjalnemu klientowi i jeżeli zasmakuje się on w przygotowanych potrawach, będzie w stanie przejechać pół miasta ze znajomymi, aby spróbować ich raz jeszcze.

Dobry marketing to klucz do powodzenia

W obecnych czasach duże znaczenie odgrywają social media. Nie bez powodu mówi się, że jeżeli Twojej marki nie ma na Facebooku, to nie istnieje. Wiele osób zwraca uwagę na recenzje posiłków w kanałach mediów społecznościowych, dowiaduje się jakie jest menu oraz zniżki. Warto pilnować jakości dodawanego contentu oraz utrzymywanie pozytywnych relacji z klientami. To właśnie tam najszybciej dowiemy się co jest lubiane w naszej przyczepie, a co powinno się zmienić. Warto wykorzystywać potencjał Facebooka i tworzyć wydarzenia, zapraszać ludzi do polubienia strony, a także oferować darmowe posiłki influencerom, którzy w zamian opublikują ich recenzję na swoich profilach. Musimy się jednak przygotować na to, że mogą być one nieprzychylne. Do działań marketingowych można zaliczyć także klasyczne już wydawanie kart stałego klienta, które zachęcają ludzi do powrotów do naszego food trucka. Wiele osób pewnie zastanawia się także co zrobić, kiedy w ofercie pojawiają się nowe produkty, a post na Facebooku wydaje się niewystarczającym przekazem tejże informacji. Warto w takim przypadku zainspirować się Magdą Gessler i przygotować małe kąski nowości do poczęstunku przypadkowych ludzi. Przechadzając się po dzielnicy bardzo szybko znajdzie się nowych klientów, którzy chętnie wrócą do Food Trucka, aby kupić cały posiłek – oczywiście jeżeli im zasmakuje. Takie działanie pozwala nie tylko poinformować o nowościach i ogólnej obecności na rynku, ale może także zachęcić ludzi do próbowania nowych smaków, którym na co dzień nie dają szansy.

Nie ma jednego przepisu na sukces. Niestety niektóre restauracje nie mają racji bytu w konkretnym miejscu, czasami jakość produktów nie jest na odpowiednim poziomie, cena nie jest dopasowana do grupy docelowej albo marketing nie wykorzystuje swojego potencjału. Powodów może być mnóstwo dlaczego baza klientów się nie powiększa, jednak warto walczyć i ciągle się rozwijać. To jest najpiękniejsze w gastronomii – zmiany są jak najbardziej możliwe.